
Riplay
Dawno już nie polecałem niczego do obejrzenia. Po części dlatego że w ogóle nie robiłem wpisów na blogu przez długi czas a po części dlatego, że coś godnego polecenia bardzo rzadko pojawia się na najbardziej popularnych serwisach streamingowych z których korzystam czyli Max i Netflix. W ogóle z Netflixa już od dłuższego czasu korzystam okresowo, czyli zawieszam członkostwo na kilka miesięcy i odnawiam na 1-2 miesiące jeżeli pojawia się coś przynajmniej teoretycznie godnego mojej uwagi. Jako stała platforma pozostał mi jedynie Max, pisałem już o wyższości (przynajmniej od tej strony repertuarowej i artystycznej) tego serwisu nad Netflixem, drugą przyczyną że go sobie zostawiłem jest stała, niska opłata (o ile pamietam 19,99), która ma mnie obowiązywać do końca jego używania.
Ale przejdźmy do rzeczy, chciałbym wspomnieć o kilku filmach/serialach, które w tym czasie obejrzałem i które moim zdaniem są godne polecenia a potem w nieco dłuższym wpisie skupić się na tym jednym, najlepszym.
I tak na Netflixie: na pewno warto obejrzeć film „Wykopaliska” z Ralphem Fiennesem i Carey Mulligan. Fabuła filmu dzieje się tuż przed II wojną światową i w uproszczeniu opowiada o odkryciu archeologicznym ale pod tą fabułą kryje się mnóstwo uczuć i emocji, takich nie wypowiadanych wprost ale takich, które wyczuwa się między głównymi bohaterami filmu i to właśnie one powodują że film jest czarujący i wciągający.
Kolejna perełka na mojej liście to film „Fair Play”, akcja tego intensywnego thrillera psychologicznego, bo chyba do tego gatunku można by go zaklasyfikować, dzieje się w czasach nam współczesnych i dotyczy głównie relacji między parą bohaterów filmu, ich ambicji i kariery w funduszu hedgingowym gdzie oboje pracują. Osobiście lubię filmy, które dzieją się w tym środowisku giełdowym, a tutaj dodatkowo widać jak niszczący wpływ na prywatne życie dwojga zaręczonych ludzi niesie intensywna praca, pieniądze i chęć kariery a jednocześnie jak te żądze obnażają prawdziwy charakter człowieka i jego zachowania w ekstremalnych sytuacjach.
I jeden serial który uważam za warty obejrzenia, no może nie wybitny ale dobry. To „Senna”. Opowiada historię kariery i życia wybitnego kierowcy Formuły 1 brazylijczyka Ayrtona Senny, który ścigał się na jej torach na przełomie lat 80-tych i 90-tych i w tym czasie osiągnął tam niesamowite sukcesy rywalizując głównie z francuzem Alainem Prostem. Fajnie opowiedziana i przedstawiona historia tego wielkiego sportowca, pokazuje jednocześnie kulisy całej instytucji jaką była (nadal jest?) Formuła 1, podejmowanych tam w tym czasie decyzji, które w dużej mierze miały wpływ na bezpieczeństwo zawodników i często, tak jak w przypadku Ayrtona, kończyły się tragicznie.
Na platformie Max poleciłbym dwa filmy: „Ostatni przystanek w hrabstwie Juma” – tutaj się akcja zaczyna spokojnie i niewinnie ale potem się dzieje i pamiętam, że podczas oglądania często używałem zwrotu: Ja pierd…..! tak cała akcja tego filmu potrafiła wciągać. Drugi film to kolejne dzieło Clinta Eastwooda „Przysięgły nr 2” gdzie główny bohater musi zmierzyć się z dylematem moralnym podczas procesu sądowego. Jak wszystkie filmy nakręcone przez Eastwooda, również i ten jest na najwyższym poziomie.
I jeszcze serial który pojawił się na Max ostatnio i który zacząłem oglądać zakładając że raczej mnie ta historia nie wciągnie to „To miasto należy do nas”. Okazał się całkiem udanym gangsterskim serialem z wieloma ciekawymi zwrotami akcji i z wplecionym wątkiem uczuciowym, który to ma ogromny wpływ na decyzje głownego bohatera. Przyzwoita brytyjska produkcja która momentami przypominała mi nieco Rodzinę Soprano.
No i chyba czas przejść do naszego głównego bohatera czyli serialu „Riplay”, który nadal można obejrzeć na platformie Netflix. Moim zdaniem świetny i pięknie pokazany, czarno-biały, ośmioodcinkowy serial z 2024 roku, którego akcja dzieje się głównie we Włoszech w latach 60-tych a fabuła oparta jest na książce o Tomie Riplayu. Książka ta była już ekranizowana, nie wiem czy raz czy więcej ale na pewno najbardziej znany film, który powstał na jej podstawie to „Utalentowany Pan Riplay” z gwiazdorską obsadą: Mat Damon, Jude Law, Gwyneth Paltrow, Cate Blanchett. Film ten również oglądałem, chociaż już dawno temu i to głównie historia opowiedziana w tym filmie, historia chęci zmiany życia głównego bohatera, wkroczenia do wyższych sfer, do świata bogactwa i przywilejów za wszelką cenę zachęciła mnie do obejrzenie serialu na Netflixie.
I nie zawiodłem się w żadnym momencie, hipnotyzujący i wciągający, z pięknym klimatem Włoch, genialną grą aktorów (tutaj główną rolę gra Andrew Scott), zdjęciami i muzyką. No perełka w każdym calu. I jedynie zastanawia się człowiek w wielu momentach tego filmu, w jaki sposób ta mistyfikacja nie wychodzi na jaw? Jak przez tyle czasu głównemu bohaterowi udaje się być kimś innym a otaczający go, przecież inteligentni ludzie, również policja tego nie odkrywają? Ale ta niewątpliwie interesująca fabuła filmu tutaj chyba schodzi na dalszy plan a najważniejsze jest to jak ten film został zrobiony i pokazany przez reżysera Stevena Zailliana. Oby więcej takiego kina na platformach. Z czystym sumieniem polecam.
