-
Riplay
Dawno już nie polecałem niczego do obejrzenia. Po części dlatego że w ogóle nie robiłem wpisów na blogu przez długi czas a po części dlatego, że coś godnego polecenia bardzo rzadko pojawia się na najbardziej popularnych serwisach streamingowych z których korzystam czyli Max i Netflix. W ogóle z Netflixa już od dłuższego czasu korzystam okresowo, czyli zawieszam członkostwo na kilka miesięcy i odnawiam na 1-2 miesiące jeżeli pojawia się coś przynajmniej teoretycznie godnego mojej uwagi. Jako stała platforma pozostał mi jedynie Max, pisałem już o wyższości (przynajmniej od tej strony repertuarowej i artystycznej) tego serwisu nad Netflixem, drugą przyczyną że go sobie zostawiłem jest stała, niska opłata (o ile pamietam…
-
Reaktywacja
Tak zajrzałem tutaj sobie i uświadomiłem że od ostatniego mojego wpisu minęło już ponad półtora roku. Szmat czasu i na pewno wiele rzeczy się wydarzyło, a niestety, z lenistwa, często też braku czasu o niczym w tym czasie nie napisałem. Słabo. Nie chcę teraz przerabiać wszystkiego co w tym czasie się wydarzyło, to chyba nie ma sensu, poza tym wielu rzeczy już nie pamiętam (coraz gorzej z tą moją pamięcią) ale może chociaż o tych kilku najważniejszych wydarzeniach wspomnę i postaram się jednak na bieżąco też coś pisać, żeby zgodnie z założeniem tego blogu coś tam zostało do poczytania dla moich potomnych. I może już na tym roku się jedynie…