-
Praca ubogaca
Zacznę od tego że lubie pracować. Wręcz nie wyobrażam sobie mojego życia bez pracy. Ale żeby było jasne to nie mam tu na myśli mojej pracy za biurkiem, ta raczej zbyt dużo do mojego życia, kształtowania charakteru i osobowości nie wnosi, jest raczej koniecznością która umożliwia posięście środków materialnych, chociaż zapewne ten cel również mógłbym osiągnąć na inne sposoby. Mówię tutaj o pracy fizycznej: uprawie ziemi, rąbaniu drewna, kopaniu dołów, tego typu ciężkiej harówce, której w dzisiejszym świecie pewnie trochę jest mniej niż kiedyś na skutek mechanizacji, automatyzacji itd ale też jej nie brakuje szczególnie w tych biedniejszych regionach naszego globu. Nawet dzisiaj jak szukałem jakiegoś obrazka do zilustrowania tego…
-
Ciepło/Zimno
Tak jak już wspominałem w poprzednim wpisie chciałbym kilka swoich obserwacji przekazać na temat odczuwania ciepła i zimna przez ludzi. Dla mnie sezon jesienno-zimowy i związany z tym sezon grzewczy jest zawsze najgorszym okresem w roku. Nie dość że dużo więcej czasu trzeba spędzać w tym czasie w domu (a tego nienawidze, lubie jak najwięcej przebywać na dworzu) to jeszcze do tego jak dla mnie w tym domu jest mi zawsze zbyt ciepło, podczas gdy mojej żonie jest cały czas zimno. Trudno znaleźć nam jakiś kompromis w tej kwestii. Jeżeli już kaloryfery mocno grzeją i w domu jest naprawdę ciepło to lubie jak przynajmniej okno jest uchylone czy rozszczelnione, lubię…
-
Zimowa niedziela
Pobudka jak zwykle po 6. Wcześnie jak na niedziele ale wszędzie piszą że codzienne kładzenie się i wstawanie o stałej godzinie (powiedzmy że z jakąś niewielką tolerancją w weekendy) jest podstawą dobrego snu i jego właściwej higieny. Ja już tak mam, że raczej budzę się wcześnie, czy to dzień powszedni czy niedziela. A odkąd mamy pandemie i więcej dni pracuję z domu, nie muszę już wstawać i dojeżdżać codziennie do biura, to jeszcze bardziej ten mój rytm dnia dopasował się do tego co jest za oknem. I generalnie ze snem nie mam problemów. Kładę się kiedy czuję się senny, jak się obudzę i czuję że już nie zasnę to wstaję…